Właściciel posiadając akt własności, a tym samym prawo do zarządzania własną nieruchomością nie miał „możliwości” korzystania z tego prawa.
Były lokator kilkukrotnie włamując się i wymieniając zamki w nie swoim mieszkaniu czuł się bezkarnie ze względu na podejście Policji, która nie dostrzegła problemu w zachowaniu dzikiego lokatora ze względu na widniejący meldunek w dowodzie osobistym – meldunek dawno już nieaktualny (zaświadczenie UM Gdynia).
Kolejna sytuacja, kiedy dziki – nielegalny lokator żyje na koszt Właściciela mieszkania (zadłużenie na prawie 10 tys), a prawo nie chroni prawa własności.
Po długich bataliach Właściciel znów może spać spokojnie i samodzielnie zarządzać swoim mieniem.
CBBP – ku przestrodze! Wyciągając pomocną dłoń. Działając w obronie prawa własności!
tel: 790-850-921